Co roku jest taki dzień, gdy gdański oddział firmy Scania zupełnie się zmienia. Na placu wyrasta scena, a naprzeciw jest parking. Każdy fan ciężarówek spod znaku gryfa, chciałby taki mieć pod oknem.

We wrześniowy weekend wypełniły go najpiękniejsze ciężarówki, walczące o tytuł Pomorskiej Miss Scania. Były samochody, które wiele lat spędziły na drogach i te całkiem nowe. Nie zabrakło najnowszej Scania Streamline. Były ciągniki, pomoce drogowe, samochody pożarnicze, a także Scania policyjna.

Tytuł Pomorskiej Miss Scania przypadł Hot Rodowi firmy Repiński. Nagrodę publiczności zdobyła Indianka Adama Miętkowskiego. Wygrała zaledwie trzema głosami nad Hot Rodem. Otrzymała również nagrodę dyrektora oddziału Scania Gdańsk, Sławomira Hofmana, który docenił zmiany, jakim stale ulega ten wielokrotnie wyróżniany na zlotach, trzyosiowy ciągnik. Za najlepiej utrzymanego weterana szos jury uznało ciężarówkę Scania 143M firmy Transport Krajowy i Międzynarodowy Gwiździel.

Nie zabrakło stałego punktu programu - parady najpiękniejszych ciężarówek ulicami Trójmiasta.

Scanie należą do najczęściej tuningowanych ciężarówek. Nic dziwnego, że zajęły czołowe miejsca w prestiżowym konkursie piękności tuningowanych ciężarówek, Nordic Trophy, jaki odbył się niedawno na torze Mantorp Park w Szwecji. Duży sukces odniosła polska załoga teamu Repiński z Kościerzyny.

Konkurs Nordic Trophy, organizowany od 1980 roku, obrósł już legendą jako najstarszy i najbardziej prestiżowy "konkurs piękności" ciężarówek. Każdego roku na koniec lata fani trucktuningu ściągają tłumnie do Szwecji, by podziwiać najpiękniejsze pojazdy.

W tegorocznej edycji Nordic Trophy uczestniczyło 250 ciężarówek ze Skandynawii, Polski, Niemiec, Czech, Holandii oraz Austrii. Publiczność nie miała problemu z wyborem tej najpiękniejszej. Konkurs wygrał bezapelacyjnie Fin Juha Ristimaa oraz jego Scania R560 Madonna. Skandynawski zestaw o długości 25,25 metrów jest hołdem Juhy dla twórczości artystki. Oprócz doskonale odwzorowanych wizerunków Madonny zabudowa Scanii oraz przyczepy została udekorowana rękopisami najsłynniejszych przebojów artystki. Niesamowite wrażenie zrobiło na publiczności wnętrze kabiny przypominające garderobę artystki utrzymaną w stylu glamour.

Juha Ristimaa sięgnął po zwycięstwo w Nordic Trophy po raz piąty w swojej 20-letniej karierze. Jego rodzinna firma posiada siedem zestawów i zajmuje się transportem ładunków drobnicowych w Skandynawii.

Głównym rywalem Fina była pochodząca z Danii Scania T164 z firmy Pouls Bremseservice. Wygrała ona poprzednią edycję konkursu Nordic Trophy nieco nostalgicznym tematem "Historia Scanii". W tym roku Duńczycy poszli dalej i wystawili oprócz ciągnika równie efektownie polakierowaną cysternę, ale musieli zadowolić się drugą lokatą.

O dużym sukcesie może mówić także Jarek Repiński z Kościerzyny. Jego Scania R560 "Hot Rod" została uznana za najlepszy ciągnik siodłowy z lat 2011-2013. Scania "Hot Rod" znalazła się na także na pierwszym miejscu faworytów legendarnego tunera Scanii - Svempy.

Konkurs Nordic Trophy to także rywalizacja w klasach ocenianych przez jury fachowców, gdzie auta grupowane są pod względem rodzaju zabudowy lub zadań transportowych. Do najbardziej prestiżowych należy kategoria "najlepsza zabudowa". W tym roku tytuł ten otrzymał Aron Plug z firmy Tijsterman & Pronk za swoją Scanią R500 przystosowaną do transportu kwiatów.

Mercedes-Benz też inspiruje. Tym razem znany twórca Street Artu, Paweł "Swanski" Kozłowski upatrzył sobie Actrosa. Rzecz działa się w Stacji Mercedes, która w tym sezonie letnim wzbogaciła ofertę kulturalną Powiśla w Warszawie. Zorganizowano tutaj wiele wydarzeń kulturalnych - koncertów, wernisaży, projekcji filmowych, spotkań i dyskusji o sztuce i designie. Inicjatorem projektu Stacja Mercedes jest Mercedes-Benz Polska przy współpracy z Grupą Warszawa, Fundacją Bęc Zmiana oraz warszawską pracownią projektową WWAA.

Agresywny design flagowego pojazdu ciężarowego spod znaku gwiazdy okazał się doskonałą płaszczyzną dla charakterystycznej kreski artysty: kabina Actrosa zamieniła się na zewnątrz w dziki busz. Efekt okazał się imponujący.

Nowy Actros jest znany z drapieżnego wyglądu i nowoczesnego designu. Paweł "Swanski" Kozłowski postanowił podkreślić te cechy pojazdu, ozdabiając go swoimi malunkami z charakterystycznymi roślinno-zwierzęcymi motywami. Po całym dniu pracy w Stacji Mercedes, artysta nie ma się czego wstydzić.

- Malowałem już różne nietypowe powierzchnie - fasady budynków, butelki, a nawet samochody osobowe, ale ciężarówka to dla mnie nowość - tłumaczy Swanski. - Actros okazał się wyzwaniem ze względu na krzywizny powierzchni - niezbędne ze względu na właściwości aerodynamiczne, ale komplikujące nieco pracę artysty. Niemniej, tę trudność udało się przekuć w zaletę. Odpowiednio nałożone motywy nawiązujące do natury w połączeniu z drapieżnym wyglądem pojazdu świetnie się uzupełniają!

Nowy "Actros by Swanski" wejdzie do demonstracyjnej floty Mercedes-Benz. Będzie go można zobaczyć na zlotach ciężarówek i podczas prezentacji pojazdów.