Mimo mizernego poziomu tegorocznej Rotry cieszy fakt, że impreza, którą po raz pierwszy zorganizowano w ubiegłym roku - czyli na początku kryzysu gospodarczego w Polsce - utrzymała się. Szkoda jednak, że organizatorom imprezy i importerom pojazdów ciężarowych zabrakło determinacji w negocjacjach, czego smutnym efektem była absencja polskich dystrybutorów ciężarówek wszystkich (!) zachodnich marek.

Duże stoisko zorganizował natomiast Kamaz Trucks Polska. Dominowały ciężkie pojazdy, m.in. Kamaz 5460 4x2, dwuosiowy ciągnik siodłowy. Trzeba przyznać, że po ostatniej modernizacji, w którą zaangażowani byli specjaliści z DAF-a, pojazd nie razi już topornością wykonania. Sercem wozu nadal jest rosyjska, ośmiocylindrowa "fałka" o mocy 360 lub 400 KM, jednak Kamaz ma teraz sporo zachodniej techniki. Sprzęgło i skrzynię dostarcza ZF, układ ABS - Knorr-Bremse, a osuszacz powietrza - Wabco. Spore zainteresowanie wzbudzał też czteroosiowy Kamaz 6540 8x4 V8 280 KM w wersji z żurawiem Silach KTA-32 wykonanej przez ukraińską firmę DAK. Ważący 17.100 kg (bez podwozia) dźwig dysponuje maksymalnym udźwigiem 32.000 kg. Maksymalna wysokość podnoszenia to 28,7 m.

Jedyną naczepą pokazaną na targach była chłodnia VéDéCar eksponowana na stoisku polskiego przedstawicielstwa belgijskiej firmy Van Dijck. - Atutem naszej chłodni są ponadprzeciętne właściwości termiczne, współczynnik przenikalności cieplnej wynosi k=0,27 W/m2K, dzięki czemu agregat włącza się rzadko i zużywa małe ilości paliwa - zachwalał naczepę Łukasz Duś z Van Dick.

Jedynym body builderem, który zaprezentował wywrotkę, była firma Gervasi Polska. Vasca, czyli jedna z najpopularniejszych tylnozsypówek half-pipe, w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeszła szereg modernizacji. Wysokość ramy pośredniej zmniejszyła się z 250 do 200 mm, zmieniono mocowanie siłownika i zbiornika oleju, z tyłu pojawiła się odporna na uszkodzenia burta typu zewnętrznego, natomiast mechaniczny system końcowego odcinania hydrauliki wywrotu zastąpiono pneumatycznym.

Wśród akcesoriów pokazanych na Rotrze wyróżniała się luksusowa narzędziowa skrzynka ze stali nierdzewnej zawierająca schowek, pojemnik na wodę do mycia rąk oraz gaśnicę. Zobaczyć ją można było na stoisku Astromalu, jednego z wiodących w Polsce dostawców akcesoriów do naczep i ciężarówek.

Jedno z najchętniej odwiedzanych nietechnicznych stoisk zorganizowała znana niemiecka firma spedycyjna DLS. - Intensywnie poszukujemy w Polsce przewoźników zainteresowanych współpracą - powiedział Andreas Hische, szef marketingu firmy. - Oferujemy stałe zlecenia i dogodne terminy płatności, dlatego podczas targów udało nam się już nawiązać współpracę z kilkoma przewoźnikami - dodał.