Nowe równiarki drogowe M pojawiły się w sprzedaży w Polsce w tym roku. Zastosowano w nich 100 nowych, opatentowanych przez Cata rozwiązań. Seria M składa się z siedmiu modeli: 120M, 12M, 140M, 160M, 14M, 16M i 24M, które różnią się mocą silnika, masą operacyjną i szerokością środkowego lemiesza. Podstawowy model 120M waży od 14,1 do 20,3 t, napędzany jest silnikiem o mocy od 140 do 175 KM, zaś jego lemiesz ma szerokość 3,7 m. Największa równiarka tej serii 24M ma masę operacyjną od 62,5 do 66,1 t, silnik o mocy 540 KM i środkowy lemiesz o gigantycznej szerokości 7,3 m. Polski importer, Bergerat Monnoyeur przewiduje, że największą popularnością na naszym rynku cieszyć się będzie model 140M (dane w tabelce) i zapewne dlatego zaprezentował go na tegorocznych kieleckich targach Autostrada Polska.

Cat od połowy lat 90. ubiegłego wieku pracował nad sterowaniem równiarką przy pomocy dżojstików. Przed pięcioma laty amerykański producent pokazał pierwszy prototyp takiej maszyny, ale rozwiązania w nim zastosowane trafiły do seryjnej produkcji dopiero w tym roku. Cała seria M nie ma już kierownicy i kilkunastu dźwigni służących do sterowania maszyną. Zastąpiono je dwoma dżojstikami, co ma ułatwić pracę i - jak twierdzi producent - zwiększyć wydajność. Bez zmian pozostały natomiast trzy pedały w podłodze służące do ruszania, jazdy i hamowania pojazdem.

W bardziej przeszklonej, niż w równiarkach poprzedniej generacji, kabinie zamontowano ciekłokrystaliczny wyświetlacz, który podaje informacje m.in. z zaawansowanego systemu kontroli pracy maszyny.

Nowy jest również opcjonalny napęd przedniej osi, w którym każdym z kół steruje osobna pompa hydrauliczna. Pozwala to na pracę kół z różnymi prędkościami, co ułatwia zawracanie oraz stanowi swego rodzaju blokadę mechanizmu różnicowego, co pomaga poruszać się po grząskim podłożu. Po przekroczeniu 8 km/h system przełącza się na pracę dwóch kół z tą samą prędkością.

Nową serię równiarek wyposażono w bezsprzęgłowe przeniesienie napędu z silnika do skrzyni biegów. Na każdym kolejnym przełożeniu motor zwiększa swoją moc o 5 KM i dzięki temu zmiana przełożeń nie powoduje spadku ciągu maszyny.

Producent dopracował także serwisowanie równiarek tej serii. Wyliczono, że standardowa obsługa układu roboczego (obrotnicy, ramy i lemiesza środkowego) skróciła się o 77 proc. w porównaniu do serwisu równiarek poprzedniej generacji.