Różnią się od siebie rozmiarami i silnikiem, ale nie konstrukcją.

W obu przypadkach mamy do czynienia z przegubowcami. Koła nie są skrętne, a połączenie przedniej i tylnej części maszyny stanowi wahadłowy przegub skrętny. Obie ładowarki poruszają się na czterech równych kołach, rozstaw kół wynosi 680-770 mm (w OL 2600 są to koła 12-calowe, w OL 3600 13-calowe). Zwraca uwagę duża zdolność manewrowania. Średnica nawrotu w przypadku maszyny OL 2600 wynosi 710 mm, w przypadku OL 3600 jest większa o 490 mm. Maszyny Oehler to w istocie nośniki narzędzi. Oprócz łyżki ładowacza na ramieniu można zamocować chociażby tzw. krokodyla (do załadunku słomy). Maszyna może też pełnić funkcję wózka widłowego. Osprzęt roboczy blokowany jest mechanicznie, przy pomocy śrub.

Jednostki napędowe pochodzą od Perkinsa. To silniki wysokoprężne z trzema cylindrami (patrz tabelka). W obu wariantach są chłodzone cieczą. Napęd przenoszony jest hydrostatycznie, pompą regulującą system jezdny steruje elektronika. Ewentualne błędy w pracy jednostki przekazywane są za pomocą komunikatów na elektronicznym wyświetlaczu. Układ hydrauliczny ma wydajność 14 l/min i pracuje pod maksymalnym ciśnieniem 180 bar.

Kierowanie maszyną odbywa się przy pomocy standardowej kierownicy, do sterowania ruchami roboczymi służy dźwignia umieszczona po prawej stronie stanowiska operatora.